Z okazji Wielkanocy życzymy czytelnikom spokojnych, rodzinnych, pełnych radości i odpoczynku świąt oraz mokrego dyngusa!
A na blogu w ramach świątecznej rozrywki przytaczamy fragment orzeczenia autorstwa sędziego Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim Tomasza Ignaczaka, znanego z pisania poetyckich uzasadnień do wyroków karnych 🙂
„Oczywiście czytelnik tego uzasadnienia może zadać w tym miejscu pytanie, co miał Sąd Rejonowy w takiej patowej sytuacji zrobić? Zdaniem Sądu Okręgowego sytuacja wcale nie była „patowa”, choć niewątpliwie bardzo trudna ( trzymając się ten nomenklatury, był to już szach, ale jeszcze nie mat). Były co najmniej cztery rozwiązania tej sytuacji, z których co najmniej trzy musiały być znane Sądowi Rejonowemu, gdyż znajdują się w aktach sprawy. Dwa z nich zaproponował pełnomocnik ds. ochrony informacji niejawnych, trzecie zaproponował obrońca, czwarte nasunęło się Sądowi Okręgowemu samo (zwłaszcza w kontekście rozbrajającej szczerości i bezradności prokuratora, który na rozprawie wprost stwierdził, że „nie ma pomysłu na odtworzenie tego materiału)”.
Całość orzeczenia dostępna pod linkiem:
Add a Comment